25 lat Domu Ojca Pio
Uroczyste, dziękczynne Te Deum zabrzmiało na zakończenie Mszy św. w niedzielę 11. maja, wieńczącej obchody XXV lecia Domu Ojca Pio w Radawie. Dokładnie 13 maja 2000 roku w tym Ośrodku Profilaktyczno-Rehabilitacyjnym im. o. Pio rozpoczął się pierwszy turnus. Leśna lecznica, jaką utworzył franciszkanin z Jarosławia o. Albin Sroka, pomogła tysiącom kuracjuszy odzyskać zdrowie ciała i ducha. Jest również ośrodkiem kultu Świętego Stygmatyka. W powrocie do zdrowia pomagają przede wszystkim: dieta warzywno-owocowa dr Ewy Dąbrowskiej, leczniczy mikroklimat, obowiązkowo dużo ruchu, także redukcja stresu. Nie bez znaczenia jest i to, że w kaplicy ośrodka kuracjusze codziennie uczestniczą we Mszy świętej.
Trzon jubileuszu stanowiło triduum, jakie poprowadził ks. dr Sławomir Sznurkowski, paulista z Częstochowy. Na program złożyły się m.in. Msza św. z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie, codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu oraz konferencja na temat pełnienia woli Bożej. Ks. Sznurkowski posłużył się przykładem Nicka Vujicica, który pokornie przyjął Boży plan. - Dla każdego Pan Bóg ma indywidualny, a człowiek ma wybór co z tym zrobić. Najważniejsze, żeby powiedzieć Panu Bogu TAK, bez wzlędu na to, czy mi się to podoba - powiedział ks. Sławomir.
W niedzielę, 11 maja w południe, na placu przed Domem Ojca Pio sprawowana była Eucharystia w uroczystej oprawie, w jakiej uczestniczyli kuracjusze, członkowie Jarosławskiego Katolickiego Stowarzyszenia Charytatywnego im. o. Pio - gospodarze ośrodka oraz goście. Celebransowi, ks. Sławomirowi Sznurkowskiemu towarzyszył przy ołtarzu o. Krzysztof Oniszczuk z Niepokalanowa, dyrektor Wydawnictwa Ojców Franciszkanów. W kazaniu ks. Sznurkowski przypomniał postać o. Albina, założyciela tego Domu, naśladowcę św. Franciszka, który widział w każdym człowieku brata i siostrę. Jako wielki czciciel św. ojca Pio, chcąc go naśladować, utworzył w Radawie kolo Jarosławia polski Dom Ulgi w Cierpieniu. Kaznodzieja zaakcentował to, że dzięki poświęceniu załogi i kierującym przez 25 lat Stowarzyszeniem, korzystających z kuracji spotyka tak wiele dobra. W miejscu, któremu patronuje ten Święty odzyskuje się kondycję fizyczną, a równocześnie przywraca zdrowie duchowe. Znane są przypadki nawróceń.
Nic dziwnego, że od 25 lat z całego kraju i z zagranicy przyjeżdzają cierpiący na różne dolegliwości. Częstymi gośćmi są m.in. kapłani, siostry zakonne, artyści, naukowcy, nawet lekarze. Sami kuracjusze przyznają, że skutecznie działa nie tylko dieta doktor Dąbrowskiej, w Radawie wyraźnie pomaga także Ojciec Pio...
Tekst i fot. Krzysztof Kamiński